Czy zastanawialiście się kiedykolwiek nad tym, jaki jest najtrudniejszy zawód świata? Lekarz, policjant, sędzia, prokurator… Okazuję się, że w Starym Sączu większość społeczeństwa wykonuje o wiele trudniejszą pracę. Jeżeli jesteście ciekawi jaką, zapraszam do dalszej lektury.
Syzyfowa praca, która trwa 24 godziny na dobę
Jak pokazują statystyki, w Starym Sączu spory odsetek kobiet pracuje…w domu. I wcale nie są one freelancerami. Czym zatem się zajmują? Otóż owe panie są matkami i żonami. Czyli przez całe dnie, w pocie czoła zajmują się domem (pranie, sprzątanie, gotowanie, zakupy) i dziećmi (karmienie, przytulanie, przewijanie, spacerowanie, zabawa, kąpiel). Mówiąc kolokwialnie, są gospodyniami domowymi.
Tydzień pracujący, który nigdy się nie kończy
Nieważne, czy jest niedziela, czy poniedziałek. Gospodyni domowa jest ciągle w pracy. Przecież domownicy są głodni bez względu na dzień tygodnia. Bardzo często także nie zważają na porę dnia lub nocy. Zwłaszcza najmłodsze szkraby, dla których nie ma różnicy w porze doby.
Brak urlopu i zwolnienia lekarskiego
Warto podkreślić również, że żadna z gospodyń domowych w Starym Sączu nie słyszała nigdy o urlopie. Na straży jest zawsze. A co w sytuacji, gdy dopada przeziębienie lub grypa? Panie jednogłośnie twierdzą, że nigdy na zwolnieniu lekarskim nie były.
Jeżeli zatem drogi czytelniku uważasz, że wykonujesz najtrudniejszą pracę (tak ci się przynajmniej wydaje) to pomyśl tylko o gospodyniach domowych, które w pracy są non stop.