Myślenice położone są zaledwie trzydzieści kilometrów od Krakowa. To powoduje, że wiele osób decyduje się na dojazdy do pracy do stolicy Małopolski. Potrafią być one uciążliwe, jednak niektórzy nie mają wyjścia. W mniejszym miasteczku dużo trudniej znaleźć zatrudnienie. Jest ono też znacznie gorzej płatne. Nie powinno się jednak od razu zniechęcać dojazdami. Istnieje bowiem wiele sposobów na obniżenie kosztów dojazdu.
Pierwszym pomysłem, który pozwoli Ci całkowicie uniknąć ponoszenia kosztów dojazdów, jest wynegocjowanie z pracodawcą, że to on koszty te przejmie. Część pracodawców zgadza się na dopłaty do paliwa, czy na opłacenie biletów. Zależy im bowiem na tym, aby nie tracić pracowników. Co więcej, często pracownik przyjezdny jest tańszy, niż pracownik z Krakowa. Pracodawca może sobie więc pozwolić na to, żeby takie koszty pokryć.
Nie każdy pracodawca jest jednak chętny, aby pokryć koszty dojazdów. Co w takiej sytuacji? Doskonałym wyjściem jest umówienie się na wspólne dojazdy z innymi mieszkańcami Myślenic. W ten sposób najłatwiej rozłożyć koszty dotarcia do Krakowa. Jeszcze tańszym rozwiązaniem może okazać się komunikacja podmiejska. Daje ona mniejszą elastyczność, niż przejazdy samochodem, ale jeśli szczególnie zależy Ci na obniżeniu kosztów, z pewnością nie będziesz mieć problemu ze znalezieniem odpowiedniego autobusu w godzinach porannych oraz w czasie powrotu z pracy.